Co roku kupuję kalendarz na biurko tej samej firmy. W moim domu stoi on sobie w kuchni, na parapecie i przypomina mi o najważniejszych sprawach do załatwienia (bez niego chyba bym "zginęła") :)
Jednakże, chcąc wypróbować moją nową "zabawkę" - platformę do stemplowania - postanowiłam zrobić kalendarz. Wiedziałam, że chcę do ozdabiania stron użyć stempli, ale jeszcze nie miałam tzw. "wizji"... I tak, "muzą" okazała się moja córcia, która ciągle śpiewała piosenkę przedszkolaków - zapewne niektórzy z Was ją znają - "wiosna, lato, jesień, zima, cztery pory rok nasz ma.....
...zima w śniegu, wiosna w kwiatach, lato w słońcu, jesień w liściach..."
Kalendarz dałam w prezencie mojej bratniej duszy - Kasi. Muszę zapytać, czy jej dobrze służy :)
Piękny 😍❤
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńKochana moja, służy mi i to bardzo. Stoi na moim biurku w pracy i
OdpowiedzUsuńcodziennie, patrząc na niego myślę o Tobie cieplutko��
Cieszę się bardzo :)
Usuń