Ostatnio czas "ucieka mi przez palce"... Ciągle w pędzie, na nic nie mam czasu...
Jednakże postanowiłam to zmienić! ;)
Po pierwsze - za sprawą Moniki (http://monikowepasje.blogspot.com/ (jej entuzjazm jest zaraźliwy :) ), a po drugie - muszę trochę zwolnić. I zacząć robić rzeczy dla siebie.
W związku z tym, przez czas jakiś będę wstawiać swoje "zaległości". Część już nie na czasie, ale co tam.... :)
Na pierwszy rzut - ozdoba bożonarodzeniowa - dwustronna skarpetka ze sklejki, ozdobiona ręcznie robionymi kwiatkami.
Miłego oglądania :)
Dziękuję, Krysiu, to bardzo miłe :-). Zakładając bloga martwiłam się o dwie rzeczy: czy się spodoba i czy będę mieć na niego czas, ale staram się dobrze zorganizować i Ty na pewno też wszystko świetnie pogodzisz.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o zaległe prace, z przyjemnością będę podpatrywać i te kwieciste i te świąteczne, zwłaszcza, że u mnie Święta są przez cały rok :-).
Dekoracja jest prześliczna, bardzo podoba mi się strona skarpety z białym stroikiem, świeży, mroźny, zimowy akcent. Czekam na kolejne odsłony :-).