Kolejny CAL skończył się już jakiś czas temu, a ja dopiero mam okazję pokazać Wam moją pracę.
Chusta Aria autorstwa Joanny Pawlak - Heklove Aśku
Technikalia:
* włóczka firmy Wolle Amore 50% bawełna/ 50% akryl, 3 nitki, 1300m, własny wybór kolorów: szafirowy, lazurowy, woda, modry, butelkowy, spirulina
* szydełko 3,25 Tulip Etimo Red
Chusta robiona specjalnie dla mojej koleżanki z pracy Moniki, która sama dokonała wyboru kolorów w motku.
- Wiosno, wiosno! gdzie jesteś?
- Tu… w Twoich mini boksikach
Jak sami widzicie wiosna „ulokowała się” w moich boksach i
może dlatego za oknem ciągle jej nie widać… u mniej szaruga jakaś.
Kolejny tutorial, który może Wam się przydać na przyszły rok.
Wykonanie takiej świątecznej ozdoby jest bardzo łatwe, nie
zajmuje dużo czasu, a efekt jest zaskakujący.
Do wykonania potrzebne będą materiały ze zdjęcia. Oczywiście, wielkość jajka akrylowego zależy od Was, ale musicie pamiętać, że całość będzie „dźwigał” magnes, więc nie może to być zbyt duże i ciężkie.
Bierzemy połówkę jajka akrylowego, nożykiem odcinamy uchwyt, następnie odrysowujemy na tekturze kształt. Następnie wycinamy nożyczkami jakieś 3mm dalej, niż odrysowanie.
Na tym etapie wybieracie sobie papiery, jakimi chcecie okleić tekturę. Z jednej strony przyklejamy magnes (ja dodatkowo zabezpieczyłam go taśmą). Po oklejeniu jednej strony, nadmiar papieru odcinam nożykiem. Z drugiej strony jajka robię to samo. Tuszuję brzegi, aby ukryć tekturę.
Teraz zabieramy się za środek jajka. Tak naprawdę, możecie umieścić w środku, co Wam się podoba. Ja zrobiłam delikatną kompozycję z mchu i jajeczek. Najlepiej przyklejało mi się elementy klejem na gorąco. Kiedy skończyłam kompozycję, nadszedł czas na zamknięcie wszystkiego połówką jajka akrylowego. Użyłam do przyklejenia kropelki w żelu (klej nie cieknie, łatwo się go nakłada wykałaczką i szybko skleja). Dookoła przykleiłam ozdobny sznurek (również kropelką w żelu).
Może ona swobodnie zastąpić tradycyjną kartkę świąteczną. Wystarczy
z tyłu wpisać życzenia.
Pokazuje mój zeszłoroczny tutorial na kartki świąteczne. Może na przyszły rok Wam się przyda taki kursik.
Tutorial na proste kartki wielkanocne, które zmieszczą się w kopertę. Zrobiłam trzy karteczki, które nieznacznie się od siebie różnią tłem – tuszowanie przez maskę, nakładanie pasty strukturalnej przez maskę i embosing na gorąco przez maskę.
Do wykonania karteczek będziecie potrzebować następujących
przydasi:
Na początku przygotowałam bazy i wycięłam wykrojnikiem tło z
papieru do scrapa, a następnie drugą warstwę z papieru akwarelowego. Do tego
przygotowałam zwierzątka z arkusza z dodatkami i banerki z następlowanym
napisem.
Teraz zaczynamy zabawę z tłem. Lubię tą „technikę”, bo efekt
końcowy zawsze mnie zaskakuje i nigdy nie jest taki sam. Odcisnęłam tusz
Distress na folię (tu można bezpośrednio na matę), dodałam trochę wodą i
zaczęłam przykładać wycięty papier akwarelowy. Podsuszałam wszystko nagrzewnicą
i powtarzałam czynności z innym kolorem tuszu. Na końcu pochlapałam wszystko
czarnym kolorem.
Kolejny etap to zabawa z maskami. Pierwsze tło potraktowałam
pastą strukturalną brokatową, drugie embosowałam na gorąco, a trzecie potuszowałam.
Efekty są różne i każdemu zapewne będzie się podobało inne. U mnie „wygrywa”
pasta strukturalna, ale przyznam, że pozostałe też są ciekawe.
Na końcu wszystko poskładałam w całość, tło oraz zwierzątka
i banerek podkleiłam na kosteczkach, przez co kartka stała się trójwymiarowa.
Myślę, że takie kartki można robić etapami, wieczorem przy
jakimś serialu, najpierw powycinać elementy, a kolejnego wieczoru bawić się z
tłem. Dla mnie to świetna zabawa i relaks.
Mam nadzieję, że
tutorial Wam przypadnie do gustu i powstaną kartki z niezwykłymi tłami.
