Doczekał się swoich "narodzin". "W końcu" - chciałoby się rzec...
Pomysł w głowie kiełkował od kilku miesięcy. Jednakże główną przeszkodą w realizacji była... nazwa,
a raczej jej brak. Bo jeśli już coś mi się spodobało, to albo nazwa była "zajęta", albo stwierdzałam, że jest jednak za długa, albo za krótka, albo nie ten przekaz...
Aż tu nagle...
Dostałam propozycję dołączenia do DT Zielonych Kotów
I to było "to coś". "Główny motywator". No i jest... Mój blog! Krychulowo!
A poniżej przedstawiam moją pierwszą pracę inspiracyjną
Pomysł w głowie kiełkował od kilku miesięcy. Jednakże główną przeszkodą w realizacji była... nazwa,
a raczej jej brak. Bo jeśli już coś mi się spodobało, to albo nazwa była "zajęta", albo stwierdzałam, że jest jednak za długa, albo za krótka, albo nie ten przekaz...
Aż tu nagle...
Dostałam propozycję dołączenia do DT Zielonych Kotów
I to było "to coś". "Główny motywator". No i jest... Mój blog! Krychulowo!
A poniżej przedstawiam moją pierwszą pracę inspiracyjną